0

Uciekamy stąd

Zacząłem w kwietniu, sprawiało mi to ogromną przyjemność. Napisałem raz, drugi, trzeci. Nie będę ukrywał, obserwując inne blogi, zazdrościłem wszystkich bajerów – zaczynając od wyglądu, kończąc na dyskusjach w komentarzach.

Kto nie ryzykuje ten nie je

Gardząc darmowym miejscem na serwerach wordpressa i brzydząc się powiedzeniem „przezorny zawsze ubezpieczony” nie chciałem wiecznie tkwić pod adresem tak długim, że sam nie byłem w stanie go zapamiętać. Dorosłem. Przeprowadziłem się. Spojrzałem prawdzie w oczy – nie mogę być wiecznie nastolatkiem, trzeba się wreszcie pożegnać z przedrostkiem „teen”, a więc do lamusa odsyłam Teen Dad PL. Od… „teraz” będę tutaj, na zawsze.

Co nowego?

Przeczytaj ciąg dalszy:

http://www.OjciecM.com.pl